Posty otagowane: "Janusz St. Andrasz"

Janusz St. Andrasz: Ekskrólowie i skarby „Pana Pięć Procent”.

15 kwietnia 2012 15:052 komentarze
Janusz St. Andrasz: Ekskrólowie i skarby „Pana Pięć Procent”.

Jednym z mało znanych, chociaż przecież przez nikogo nie skrywanych klejnotów lizbońskich, jest niewątpliwie Muzeum Gulbenkiana. Cóż to za muzeum i skąd to, wybitnie nie-portugalskie nazwisko w jego nazwie? Aby zrozumieć dobrze, jak doszło do powstania jednego z mniejszych, ale jednocześnie i najciekawszych muzeów w Europie, powinniśmy przyjrzeć się bliżej temu, co działo się w Portugalii podczas drugiej wojny światowej i bezpośrednio po niej. Przenieśmy się więc na początek do czasów drugiej wojny światowej. Europa jest nieomalże bez reszty ogarnięta gorączką wojny, podzielona na dwa wrogie sobie obozy. Portugalia jest jedną z nielicznych wysepek spokoju na naszym kontynencie. Spokój to oczywiście względny i pozorny – wywiady aliantów z jednej i nazistów z drugiej, prowadzą pomiędzy sobą prawdziwe wojny podjazdowe. Oprócz Lizbony, głównym miejscem tych wywiadowczych potyczek były nadmorskie kurorty Cascais […]

Czytaj więcej ›

Netkultura poleca!: João de Sousa. Słowiańska dusza odnaleziona w portugalskim fado

Netkultura poleca!: João de Sousa. Słowiańska dusza odnaleziona w portugalskim fado

Wypadałoby chyba zaśpiewać – „W Polskę idziemy Panowie i Panie” – João de Sousa wyrusza ze swojego Wrocławia na mini trasę koncertową. Kiedy w roku 2003 João de Sousa wyjechał ze swojego rodzinnego Porto, chyba nie przypuszczał, że swój nowy dom odnajdzie w położonym na drugim krańcu Europy, gościnnym Wrocławiu.  Jego życiową pasją jest muzyka. Jest on multiinstrumentalistą, kompozytorem i tekściarzem w jednej i tej samej osobie. Po przyjeździe do Polski zetknął się z pojęciem (jak mu się wydawało) zupełnie mu obcym – poezją śpiewaną. Po jakimś czasie zrozumiał jednak, iż Portugalczycy również mają swoją poezję śpiewaną i nazywa się ona … fado! Zdarza się oczywiście, że słowa fado są niewiadomego pochodzenia, bardzo często jednak teksty pisane były przez doskonałych portugalskich poetów, jak chociażby Fernando Pessoa. [youtube IdV9I_OK0vE] Bycie muzykiem […]

Czytaj więcej ›

Janusz St. Andrasz: Ojciec Himalaya – niespokojny duch portugalskiej nauki.

15 marca 2012 14:324 komentarze
Janusz St. Andrasz: Ojciec Himalaya – niespokojny duch portugalskiej nauki.

O wielkiej sile energii słonecznej wiedziano już od dawna. Użył jej podobno już Archimedes podczas bitwy o Syrakuzy, niszcząc za pomocą skoncentrowanego promienia słonecznego oblegające ten starożytny port okręty nieprzyjaciół. Wśród wielu różnych, mniej i bardziej fantastycznych pomysłów Leonardo da Vinci, znajdował się także projekt słonecznego kolektora. Jednak dopiero Francuz Augustin Mouchot, w swojej pracy naukowej, opublikowanej w 1868 r., po raz pierwszy wskazał na możliwość praktycznego wykorzystania siły energii słonecznej w przemyśle. Dwadzieścia lat później   o doświadczeniach Mouchota w portugalskiej gazecie czyta Manuel António Gomes… Urodził się on na północy Portugalii 9 kwietnia 1868 r., dokładnie w roku opublikowania przez Mouchota swojej naukowej rozprawy. Ponieważ pochodził z biednej rodziny, w celu kontynuowania nauki, wstąpił do seminarium duchownego. Przybrał tam nowe nazwisko Himalaya. W żartobliwy sposób usankcjonował on przezwisko nadane […]

Czytaj więcej ›