Jolanta Sztejka: Mroczna tajemnica ukryta w Pirenejach
Bernard Minier
Bielszy odcień śmierci”
tyt. oryg.: „All rights reserved”
tłum.: Monika Szewc-Osiecka
Rebis, Poznań 2012
Zima w Pirenejach. Kocham góry, ale zimą czuję przed nimi respekt. Widoki zaśnieżonych szczytów zapewne robią ogromne wrażenie, ale wolę je oglądać z bezpiecznej dla siebie odległości. Bernard Minier samymi opisami śnieżnego pejzażu oraz lękiem wysokości głównego bohatera sprawia, że napięcie gwałtownie rośnie.
Główny bohater powieści Miniera – Martin Servaz jest rozwiedzionym detektywem z Tuluzy. Pewnego zimowego dnia zostaje wezwany do dość dziwnej dla niego sprawy. Pracownicy elektrowni wodnej znaleźli ciało konia powieszonego na górnej stacji kolejki linowej. Jak się okazało koń był własnością bogatego przedsiębiorcy Erica Lombarda.. Sprawa zaciekawia komendanta, gdyż powieszenie zwierzęcia wydaje się być tak niewiarygodnym przedsięwzięciem, wymagającym olbrzymich nakładów siły, że jest mało prawdopodobne, by brała w nim udział jedna osoba. Po co w ogóle wieszać konia?
Zanim uda się rozwikłać zagadkę związaną ze zbrodnią popełnioną na koniu Lombarda dochodzi do morderstwa skromnego aptekarza, którego ciało znaleziono powieszone na moście. A więc zachodzi prawdopodobieństwo, że oba zabójstwa się ze sobą łączą. Tym bardziej, że na miejscu obu zbrodni znaleziono ślady DNA groźnego mordercy. Problem w tym, że owy przestępca od dłuższego czasu przebywa w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym, dla najtrudniejszych pacjentów. Niemal wszyscy zgodnie twierdzą, że z Instytutu Wargniera nie sposób uciec. Zresztą Julian Hirtmann znajduje się przecież na miejscu, a gdyby uciekł, to po co miałby wracać do instytutu?
Poznajemy także doktor Diane Berg, która dopiero rozpoczyna pracę psychologa w Instytucie Wargniera. Sama atmosfera tego mrocznego miejsca sprawia, że Diane trudno jest się zaaklimatyzować w nowym miejscu, a kierujący szpitalem doktor Xavier nie zamierza jej tego ułatwiać. Mało tego, nie ukrywa swojej niechęci do pani psycholog. Jak się okazuje i szefujący instytutem ma swoje tajemnice.
Prowadzący śledztwo Servaz dowiaduje się, że miasteczko ma swoją mroczną historię. Fala samobójstw nastolatków z przed 15 lat okazuje się mieć związek z bieżącymi wydarzeniami. Czy uda się rozwikłać wszystkie aspekty śledztwa?
„Bielszy odcień śmierci” to jedna z tych książek, którą trudno odłożyć zanim dojdzie się do końca. W miarę jak odkrywamy kolejne mroczne tajemnice jesteśmy jednocześnie bliżej i dalej rozwiązania tajemniczej zagadki. Chcemy jak najszybciej wiedzieć więcej.
Niemal do ostatniej strony książka trzyma w napięciu. Fantastyczna powieść, która polecam wszystkim miłośnikom thrillerów. A skoro to debiut książkowy Miniera, to już nie mogę się doczekać kolejnych powieści.
Jolanta Sztejka