Tandemonium: Nie czekajcie na barbarzyńców. Oni już tu są.
Byliśmy, proszę Państwa, niemal pionierami Internetu. Byliśmy też jego apologetami. Kiedy zadawano nam pytania o poezję internetową, zaklinaliśmy się, że nie różni się niczym od każdej innej, że tak samo może być dobra lub zła, a Internet, dzięki zapewnieniu błyskawicznej łączności z czytelnikami, może ją ożywić, przybliżyć, upowszechnić. Radość nasza z tego powodu była wielka, albowiem kochamy poezję miłością pierwszą aż po grób. Jakże się myliliśmy! Pierwsze symptomy pojawiły się wraz z upadkiem Usenetu. Grupy dyskusyjne wypączkowały w niezliczone portale, a te stworzyły potwora. Potwór jest wszystkożerny, odbija mu się tylko po dobrej poezji. Z grubsza można wyróżnić dwa typy potworów: – potwór poczciwy – potwór oświecony Potwór poczciwy występuje w literaturze od wieków. To nasza dobrze znana, oswojona grafomania, układne rymowanki, niezmienne od stuleci wierszyki sztambuchowe, liryczne […]
Czytaj więcej ›