Posty otagowane: "recenzje"

Joanna Zdanowska: O nieoczywistych urokach wsi. Recenzja „Brudnej roboty” Kristin Kimball

22 grudnia 2012 18:080 komentarzy
Joanna Zdanowska: O nieoczywistych urokach wsi. Recenzja „Brudnej roboty” Kristin Kimball

Kristin Kimball „Brudna robota. Zapiski o życiu na wsi, jedzeniu i miłości.” tłum. Alina Patkowska Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2012 s. 272   Kristin – trzydziestoletnia mieszkanka Nowego Jorku, absolwentka Uniwersytetu Harvarda utrzymująca się z pisania, wyjeżdża pewnego dnia na wieś, aby zebrać materiały do tekstu o rolnictwie ekologicznym. Zamierza przeprowadzić wywiad z młodym farmerem, zajmującym się produkcją zdrowej żywności, na którą zapanowała ostatnio (jest rok 2002) pewna moda wśród mieszkańców wielkich miast. Na miejscu zostaje zaproszona do pracy, a później do stołu. Wycieczka okazuje się egzotycznym i ekscytującym doświadczeniem, a dziennikarka – trudno początkowo powiedzieć, czy wiedziona pociągiem do wysokiej jakości pomidorów, czy raczej do obłędnie przystojnego w jej mniemaniu rolnika – postanawia składać podobne wizyty częściej. Po jakimś czasie porzuca swoje dotychczasowe miejsce zamieszkania i styl życia, aby zacząć […]

Czytaj więcej ›

Rafał Klan: Killing Bono

21 sierpnia 2012 22:110 komentarzy
Rafał Klan: Killing Bono

  Neil McCormick Killing Bono Tłum. Bartosz Czartoryski Replika 2011 Neil McCormick, to taki starszy dzisiaj pan, który w młodości dzielił jedną ławkę z Paulem Hewsonem. Obaj są Irlandczykami. Jeden z nich jest cenionym dziennikarzem, drugi wokalistą U2. McCormick pół życia stracił (dosłownie), żeby stać się gwiazdą rocka. Hewson przeciwnie. Od początku podążał w wyznaczonym kierunku. Po prostu miał w sobie to coś, on i jego przyjaciele z U2. To nie jest jakiś wyjątkowy scenariusz. W wieku 15-19 lat, kiedy podejmuje się decyzje zasadnicze – jedni z nas wiedzą dokąd zdążają, drudzy podejmują decyzje chwilowe, nietrwałe – jedni zostają McCormickami z zawiedzionymi nadziejami, drudzy Hewsonami – bez trudu osiągając sukces – mały lub duży, zależy od skali – gminny, wojewódzki, krajowy lub światowy. Hewson i McCornick są do dzisiaj przyjaciółmi. […]

Czytaj więcej ›

Jacek Gulanowski: Stare problemy, nowe spojrzenie

15 lipca 2012 17:440 komentarzy
Jacek Gulanowski: Stare problemy, nowe spojrzenie

Steve Biddulph Męskość. Nowe spojrzenie tyt. oryg.: New Manhood. The Handbook for a New Kind of Man, tłum. Agnieszka Jacewicz Rebis, Poznań 2012.      Steve Biddulph to australijski pisarz, psycholog i terapeuta rodzinny, a także dziennikarz i obrońca praw człowieka. Jest przedstawicielem mythopoetic men’s movement (mitopoetycznego ruchu mężczyzn), uduchowionego odłamu men’s movement (ruchu mężczyzn), o których pisałem więcej w recenzji innej książki tegoż autora (Męskość). Biddulph poprzez swoje książki i wykłady usiłuje wypracować męskie spojrzenie na współczesność oraz współczesne spojrzenie na męskość. Efekty są najwyraźniej dobre, jako że książki osiągają wysokie nakłady, są tłumaczone na obce języki, doczekują się kolejnych wydań, a sam autor jeździ z wystąpieniami po całym świecie.       Czytelnik uważnie śledzący nowości na rynku książkowym, a zwłaszcza ofertę Rebisu, może w tym momencie krzyknąć: „Ejże! A ten […]

Czytaj więcej ›

Andrzej Janiak: „Ziomal” na pokładzie albo Admirał Morza Oceanicznego

Andrzej Janiak: „Ziomal” na pokładzie  albo  Admirał Morza Oceanicznego

Manuel Rosa Kolumb. Historia nieznana. tyt. oryg.: Colon la historia nunca contada przeł. Marta Szafrańska-Brandt Rebis, Poznań 2012      Kiedy w 1992 r. obchodzono 500-lecie odkrycia Ameryki sytuacja wyglądała w miarę normalnie. Za odkrywcę uchodził Genueńczyk Cristoforo Colombo, który 12 października 1492 r. wylądował na wyspie Guanahani (obecnie należącej do archipelagu Wysp Bahamskich), a później odkrył wybrzeża Kuby i Haiti.      W dwadzieścia lat po tamtych obchodach, które miały dość uroczysty charakter, zwłaszcza w USA i Hiszpanii, za sprawą bostońskiego profesora, pochodzenia portugalskiego, Manuela Rosy, definitywnie zerwano z genueńską czy nawet włoską genealogią Krzysztofa Kolumba. W swojej  książce  prof. Rosa twierdzi, że „Admirał mógł być tylko wykształconym szlachcicem znanym w Portugalii. I ostatecznie rodowitym Portugalczykiem. Mam nadzieje, że wkrótce doczekamy się nowego wielkiego odkrycie w archiwach portugalskich albo przeprowadzone zostaną […]

Czytaj więcej ›

Rafał Klan: Miasto schodzi do podziemi, czyli źle się dzieje w państwie łódzkim

Rafał Klan: Miasto schodzi do podziemi, czyli źle się dzieje w państwie łódzkim

Krzysztof Beśka Trzeci brzeg Styksu Rebis, Poznań 2012        Polski autor kryminałów retro – podejrzewam – pisząc mroczne historie o zbrodni, pożądaniu i dzielnych detektywach, celuje w jakąś grupę odbiorców, która to grupa poza zwyczajowymi, codziennymi obowiązkami w wolnych chwilach wypatruje na horyzoncie polskich kryminałów retro.      Nie miałem przyjemności poznać tej docelowej grupy lub chociaż ich reprezentanta, dlatego powiedziałem sobie mniej więcej tak: skoro wirtualny odbiorca gdzieś się przede mną ukrywa, sam chwycę za kryminał retro. Sam przeczytam. Sam napiszę recenzję. Sam wyślę do działu recenzji i sam potem ją przeczytam (recenzję, bo książkę już przecież przekartkowałem). I w ten oto mało wyszukany sposób zostałem posiadaczem Trzeciego brzegu Styksu Krzysztofa Beśki, czyli mrocznego kryminału wrzuconego w scenerię XIX-wiecznej Łodzi – przynajmniej tyle czytelnik dowiaduje się z okładki książki. […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Twardzielka na tropie

Jolanta Sztejka: Twardzielka na tropie

Taylor Stevens Informacjonistka Tyt. oryg. The informationist tłum. Jan Pyka Rebis, Poznań 2012      Niesamowita i niezwykła wycieczka do Afryki Południowej. Opowieść barwna nie tylko w fabułę, ale stanowiąca także podróż przez niezwykłe zakątki afrykańskiego kontynentu. Opowieść tak malownicza, że brniemy przez kolejne strony nie tylko z coraz większym zaciekawieniem, ale także z mapą Afryki pod ręką.        Jednak jak sam tytuł wskazuje książka nie jest żadnym przewodnikiem geograficznym. Malownicza dżungla jest jedynie pięknie uzupełniającym tłem dla losów głównej bohaterki.      Vanessa Monrou, podobnie jak Lisbeth Salander z trylogii Stiega Larssona, zarabia na życie zbieraniem informacji. Przywołałam postać Salander, gdyż na okładce zamieszczono komentarz Tess Gerritsen, mówiący o tym, że Monrou  „mogłaby stanąć w szranki z postacią stworzoną przez Stiega Larssona” Oczywiście mogłaby, ale rozstrzygnięcie tego, która może okazać się […]

Czytaj więcej ›

Katarzyna Rymarz: Matka wściekła, matka łagodna w czarno-białej krainie poradników

Katarzyna Rymarz: Matka wściekła, matka łagodna w czarno-białej krainie poradników

Kristine Carlson Nie zadręczaj się drobiazgami, mamo. tyt. oryg.: Don’t Sweat the Small Stuff for Moms tłum.: Bożena Jóźwiak Rebis, Poznań 2012       Lubię korzystać z dobrych rad i cennych wskazówek, zwłaszcza w zakresie wychowywania dzieci. Toteż zaglądam czasem do mniej lub bardziej ambitnych poradników czy książek dotyczących psychologii wieku dziecięcego. Książka „Nie zadręczaj się drobiazgami, mamo” podzielona jest na 100 krótkich rozdziałów, których tytuły są w większości wskazówkami samymi w sobie. Rozdział pierwszy ma wydźwięk budujący, a mianowicie: „Nie ma idealnych mam”. Tytuł jednego z kolejnych: „Zasady muszą być jasne i egzekwowane” powinnyśmy sobie, my matki, wytatuować na sercu. Sporo rozdziałów odnosi się do nas jako kobiet żyjących pełnią życia, a nie jedynie wtłoczonych w rolę matki, np.: „Silna swoją pasją” czy „Poczuj się seksowniejsza od wewnątrz”. Autorka bazując […]

Czytaj więcej ›

Inka Walkowiak: Wojna zmienia wszystko

Inka Walkowiak: Wojna zmienia wszystko

Natasha Solomons Powieść w altówce tyt. oryg.: The Novel in the Viola tłum.: Aleksandra Górska Rebis, Poznań 2012      Sięganie do rodzinnych historii, do prawdziwych wydarzeń, próba ożywienia miejsc wymarłych, wyludnionych, które funkcjonują już tylko w ludzkiej pamięci, to sprawdzony przepis na dobrą powieść. To musiało się udać. I udało się. Pierwowzorem głównej bohaterki, Elise Landau, jest cioteczna babka autorki, która dzieliła los wielu młodych dziewcząt żydowskich ratujących własne życie ucieczką do Anglii zanim nastała wojna dzięki „wizom dla służby”. Z kolei powieściowa wioska – Tyneford wzorowana jest na miejscowości Tyneham na wybrzeżu Dorset, zarekwirowanej w 1943 roku przez Urząd ds. Wojny, która na zawsze już przeszła pod zarząd armii.        Natasha Solomons wprowadza nas w świat czasów II wojny światowej, świat zagrożenia, codziennego niepokoju o bliskich, świat, w którym […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Wiosną w Linköpingu*

Jolanta Sztejka: Wiosną w Linköpingu*

Mons Kallentoft Zło budzi się wiosną tyt. oryg.:  „Vårlik”” tłum.: Inga Sawicka Rebis, Poznań 2012      Z wiosną najczęściej przychodzi nadzieja, na coś nowego, świeżego. Wiosna kojarzy się nam ciepło i miło. Wszystko budzi się do życia, wiosenne słońce, zapach świeżo kwitnących kwiatów zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu.      Niestety w Linköpingu majową sielankę przerywa wybuch bomby w centrum miasta. Giną dwie małe dziewczynki, a ich mama zostaje ciężko ranna. Do komisarz  Malin Fors ta szokująca informacja dociera akurat w chwili, kiedy kończy się pogrzeb jej matki. Przez całą uroczystość żałobną Malin próbowała uporządkować swoje emocje względem rodzicielki. Próbuje wzbudzić w sobie żal, odnaleźć odrobinę smutku. Prosto z pogrzebu jedzie do centrum miasta i rzuca się w wir pracy. Z trudem opanowuje nagromadzone w niej emocje, choć tak […]

Czytaj więcej ›

Małgorzata Maciejewska: Savannah magica

Małgorzata Maciejewska: Savannah magica

John Berendt Północ w ogrodzie dobra i zła tyt. oryg.: Midnight in the Garden of Good an Evil przeł.: Piotr Walczak Rebis, Poznań 2012, wyd. II      Północ w ogrodzie dobra i zła. Tytuł tak wdzięcznie metaforyczny i przy okazji tak doskonale literacki! Aż żal, że samemu się go nie wymyśliło, no ale trudno, cóż poradzić. Zwłaszcza, że tytuł ten nie należy do najnowszych – John Berendt wymyślił go już dobrych kilkanaście lat temu. Potem jeszcze Clint Eastwood powieść zekranizował i od dobrych kilku lat tytuł ten wypada znać z choć jednej wersji. Na odsiecz wszystkim tym, którzy jeszcze nie poznali tajemniczej, sensacyjnej historii Jima Williama*1] ruszył Rebis, wznawiając powieść, całkiem, nawiasem mówiąc, ładnie wydaną (z zastosowaniem elementu brokatowego!). Ale do rzeczy. Nie chcę zdradzać za wiele, bo każda z […]

Czytaj więcej ›