Posty otagowane: "powieść"

Bastelki: Przejrzyste słowa Nabokova

15 stycznia 2012 16:402 komentarze
Bastelki: Przejrzyste słowa Nabokova

      Nie mam pojęcia, jaki traf spowodował, że zdecydowałam się wyznać swą pełną młodzieńczego zapału miłość do Doroty Masłowskiej i jej pisarstwa, przed próbą opowiedzenia o moim dojrzałym, bo lat wiele trwającym uczuciu do Vladimira Nabokova i siły jego słowa. Jedno jest pewne, był to traf szczęśliwy. W sytuacji odwrotnej: wpierw Nabokov, potem Masłowska uznana byłabym zapewne za starego grzyba, a dokładniej – w moim żeńskim wydaniu – za zbrązowiałą pod kapeluszem pieczarkę. Któż inny bowiem śmiałby w początkach wieku XXI wyciągać z lamusa pisarza urodzonego ponad sto lat temu. A nawet – ponad sto dziesięć! [„Szczęśliwy traf bywa istotnie szczęśliwy i trafny tylko wtedy, gdy nie próbujemy nim sterować” – Nabokov]       Dzieła Nabokova, powstające od lat 20. po 70. ubiegłego wieku to nie jest lektura tylko i wyłącznie […]

Czytaj więcej ›

Netkultura poleca: Wiesław Karasiński „Możnych kochanie”

18 maja 2011 10:407 komentarzy
Netkultura poleca: Wiesław Karasiński „Możnych kochanie”

Wiesława Karasińskiego poznałem kilka tygodni temu chociaż znam go przecież od sześciu lat. Właściwie znam od lat niejakiego Winricha, internetowego awatara Pana Wiesława. Spotkaliśmy się na literackim portalu Fabrica Librorum w  okresie złotego wieku literackiego internetu. Były to czasy, gdy portale literackie zaludniali niezwykle utalentowani twórcy, świetnie merytorycznie i warsztatowo przygotowani literaci, czekający na odkrycie i wejście w świat wydawniczy i szerszy obieg czytelniczy, czyli miejsca, które absolutnie im się z racji talentu należały i należą. Dzisiaj  złoty wiek amatorskiego Liternetu mamy już za sobą, ale w okresie swego największego rozkwitu Liternet pozwolił takim jak ja czytelnikom odkryć wiele literackich pereł i perełek.  Zdumiewający był potencjał kryjący się w szufladach pasjonatów pisania, na co dzień wykonujących wszelkie możliwe zawody i zajęcia świata. Trzymałem zawsze kciuki za to by mogli sobie […]

Czytaj więcej ›

Jarosław Kolasiński: Scheda po atrakcyjnym Kazimierzu

Jarosław Kolasiński: Scheda po atrakcyjnym Kazimierzu

Wiesław Karasiński Możnych kochanie wyd. Templum Wodzisław Śląski 2011 17 kwietnia 1330 do sali jadalnej wyszehradzkiego zamku z furią wpada madziarski możnowładca Felicjan Zach i mieczem atakuje parę królewską. W wyniku zamachu węgierska królowa, córka naszego Łokietka, traci cztery palce dłoni (lub pięć – źródła nie są zgodne), a obezwładniony magnat życie męczarniach. Jeśli nawet mają rację negujący odpowiedzialność Kazimierza Wielkiego za ten incydent, to o „pozaurzędowych” zainteresowaniach króla wiele mówi to, iż przez wieki wierzono, że Zach chciał pomścić cześć Klary, swej córki, którą Piast miał uwieść a nawet zgwałcić. Prywatne (erotyczne) życie Kazimierza Wielkiego stanowi od dawna obiekt niemałego zainteresowania. „Możnych kochanie” zajmuje się wszakże przede wszystkim konsekwencjami alkowianych podbojów monarchy. Jednej z owych konsekwencji na imię Niemierza, zawołania drugiej nie ma sensu tu zdradzać, by nie psuć […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: „Kim naprawdę jesteś?”

19 marca 2011 17:550 komentarzy
Jolanta Sztejka: „Kim naprawdę jesteś?”

Dan Chaon „Czekaj na odpowiedź” tyt. oryg.:  „Await Your Reply ” tłum.: Katarzyna Karłowska Dom Wydawniczy Rebis Poznań 2010      Na okładce książki poniżej tytułu widnieje rekomendacja: ”Znakomita, zagadkowa powieść, po przeczytaniu której aż się kręci w głowie”. Przyznaję – kręciło mi się głowie już podczas lektury.      Zakręciłam się do tego stopnia, że wielokrotnie musiałam wracać kilka rozdziałów wcześniej, by przypomnieć sobie, kim był bohater i czym się zajmował. I za każdym razem, kiedy zaczynało mi się wydawać, że wreszcie wiem, wiem… pojawiało się rozczarowanie i konieczne była podróż o kilka stron wstecz.      Trzy odrębne historie, na pozór niemające ze sobą nic wspólnego. Troje bohaterów, których łączy chęć odnalezienia samego siebie. Miles marzy, by rozpocząć swoje życie od nowa a jednak wciąż skupia się na poszukiwaniach brata bliźniaka, […]

Czytaj więcej ›

Wywiad Netkultury: Natalia Babina – Na własnych nogach i we własnych butach

8 stycznia 2011 16:096 komentarzy
Natalia Babina podczas promocji polskiego wydania "Miasta ryb" /fot. REBIS/

        Z Natalią Babiną, białoruską pisarką, dziennikarką niezależnej „Naszej Niwy”, autorką wydanej przez Rebis powieści „Miasto ryb” dla IMA „Netkultura.pl” oraz „Notatnika Satyrycznego” rozmawia Jarosław Kolasiński.     JK: Podobno najbogatsze w treści są te z rozmów, w których jedna ze stron ma drugiej coś do zarzucenia. Wychodząc z tego założenia oświadczam, że mam do pani pretensje o Siemiatycze.   NB: O Siemiatycze? Dlaczego?!  JK: Moi rodzice poznali się w tamtejszym liceum, historii uczył mój dziadek, a ja będąc dzieckiem spędzałem tam wakacje. Biorąc do ręki książkę „przez którą płynie Bug” miałem nadzieję, że przynajmniej jeden rozdział będzie o Siemiatyczach, tymczasem pada zaledwie jedno zdanie informacji, że jest tam skansen.  NB: A w rzeczywistości wcale go tam nie ma.  JK: Właśnie. Najgorsze jest jednak to, że o Siemiatyczach napisała […]

Czytaj więcej ›

Jacek Gulanowski: Chłód, pustka i nagrody literackie

6 stycznia 2011 03:520 komentarzy
Jacek Gulanowski: Chłód, pustka i nagrody literackie

Eustachy Rylski Na Grobli Świat Książki Warszawa 2010.         Rzadko się zdarza, żeby pociąg zgubił lokomotywę. Zwłaszcza pociąg i tak sporo opóźniony, jadący objazdem. Jeszcze rzadziej zdarza się, żeby mnie to na swój sposób cieszyło. Doczytałem właśnie do połowy „Na Grobli” i byłem już tak „zanurzony” w książce, że perspektywa przedwczesnego przerwania lektury niezbyt mi się uśmiechała. Nieszczęsny środek lokomocji zapewnił też odpowiednie tło do czytania – powracające raz po raz w książce chłodna jesień i płaski polski krajobraz, ni to leśny, ni to polny. Później okazało się, że spokojnie zdążyłem nie tylko przeczytać powieść do końca, ale też przesłuchać dwie płyty, podrzemać i zacząć kolejną lekturę… Ale to już zupełnie inna historia.      Pozwolę sobie jednak nie tylko wrócić do porzuconego przez lokomotywę pociągu, ale od razu […]

Czytaj więcej ›

Jarosław Kolasiński: Białoruś nie black&white

27 grudnia 2010 00:005 komentarzy
Jarosław Kolasiński: Białoruś nie black&white

Natalka Babina „MiastoRyb”  tyt. oryg.: „Rybij gorad” tłum. Małgorzata Buhalik Rebis 2010            Bardzo dobra powieściowa odtrutka na prawdy i półprawdy podawane u nas przez media w cienkim sosie antyłukaszenkowskim. Tymczasem Białoruś z „Miasta ryb” nie jest szarym nijakim krajem zahukanych (lub zakłamanych) ludzi mających nieustający problem z własną tożsamością, tęsknie zerkających ku Rosji. Nie jest to oczywiście Kuwejt, ale i nie kartoflana Dolina Krzemowa przaśnie rządzona przez anachroniczny reżim – jak to u nas często się rzecz przedstawia. Oczywiście życie tutaj to wcale nie nieustający euforyczny festyn powszechnej szczęśliwości, ale żyć się jednak daje. Nie brak ograniczeń, przeszkód, fałszu, ale i pod dostatkiem miłości, przyjaźni, energii. I to pomimo to,  że z konieczności trzeba się do państwa odwracać plecami. Życie trudne, ale prawdziwe.            Taki obraz Białorusi zdaje […]

Czytaj więcej ›

Jarosław Kolasiński: Paniczna samotność na mrozie.

26 grudnia 2010 23:200 komentarzy
© Rebis

Mons Kallentoft „Ofiara w środku zimy” tyt. oryg.:  „Midvinterblod” tłum.: Bratumiła Pawłowska-Pettersson Rebis, Poznań 2010          Wieje mrozem z tej książki. Tytułowa zima, nie jest tłem narracji, lecz jednym z pierwszoplanowych bohaterów. Debiutujący na polskim rynku autor opisuje ją tak sugestywnie i plastycznie, że palce przewracające kolejne kartki zdają się kostnieć zimna. Postaci powieści zaś są do tego stopnia przez zimę paraliżowane, że staje się jasne, dlaczego to akurat Szwed stworzył skalę służącą (również) do pomiarów mrozu. Jak by się jednak nie poddawać terrorowi pogody, to i zimą żyć trzeba. I pracować. Ta pełna determinacji konstatacja zdaje się leżeć u podstaw corannych decyzji bohaterów powieści o wychodzeniu z domów. Podobnie jak u innych tuzów szwedzkiej powieści kryminalnej, tu również wątek „zbrodniczo-policyjny” jest wprawdzie dominujący, ale nie jedyny.         Dzieje się to […]

Czytaj więcej ›

Inka Walkowiak: Przypadek Fausty L.

22 grudnia 2010 11:590 komentarzy
Inka Walkowiak: Przypadek Fausty L.

Krystyna Kofta „Fausta” Wydawnictwo W.A.B 2010   Być może nie jestem właściwą osobą do oceny najnowszej książki Krystyny Kofty Fausta, której szumna promocja odbyła się 11 czerwca „U Fukiera”. Dotychczas nie pociągało mnie pisarstwo Pani Kofty wydającej swe powieści od końca lat siedemdziesiątych, gorzej – nie interesowało mnie z określonych powodów: raz, że jej felietony w „Twoim Stylu” mnie nie zachwyciły, dwa – jej udział w nieciekawych politycznych dyskusjach w cyklicznym programie telewizji, trzy – informowanie przez nią opinii publicznej o walce z chorobą mogło sprawiać wrażenie napędzania czytelniczej koniunktury. Biję się w pierś, że wszystkie te zastrzeżenia są tylko i wyłącznie skutkiem uprzedzeń i brzydkiej w swej naturze podejrzliwości. Jednak gwoździem do trumny odsuwającym mnie od pisarstwa Kofty był wywiad, jaki przeprowadziła z Romanem Polańskim w początkach lat 90., wyemitowany […]

Czytaj więcej ›