16 października 2011 15:05
Z Krzysztofem Turlewiczem, obiecującym malarzem młodego pokolenia, uczestnikiem Międzynarodowych Warsztatów Artystycznych Fundacji Marka Pieńkowskiego dla Netkultury rozmawia Inka Walkowiak Inka Walkowiak: – Pana malarstwo to bardziej abstrakcja, czy konkret? Mam z tym problem, choć czuję przesłanie (niekoniecznie zgodne z zamierzeniem twórcy), bo chyba pan nie zaprzeczy, że jakąś myśl stara się pan zawrzeć. Krzysztof Turlewicz: – Nazwijmy to rzeczywistością odrealnioną. Bardzo często, może nawet przeważnie, wybieram sobie z otoczenia jakąś część i maluję ją po swojemu. Tak jak to czuję. W serii stop-klatka były to elementy architektury, płaszczyzny i gra świateł, w elektryfikacji – słupy, druty i kable, V [pięć] – można powiedzieć, że cienie. Myśl zawarta w obrazie? Przeważnie jest niewyartykułowana. Odbieram rzeczywistość i na swój sposób ją opisuję, a ktoś inny ogląda moje opisy i po swojemu je […]
Czytaj więcej ›
4 października 2011 23:56
Galeria Biała zaprasza Sigrun Jakubaschke „Wandmalerei” otwarcie wystawy: piątek / 7.10.2011 / godz. 18.00 wystawa czynna do 28 października 2011, od poniedziałku do soboty w godz. 11.00-17.00 Galeria Biała / Centrum Kultury / Lublin / ul. Narutowicza 32 „Sztuka Sigrun Jakubaschke wynika z ruchu, który w swym najbardziej pierwotnym znaczeniu jest działaniem znacznie wykraczającym poza nanoszenie, przy pomocy pędzla, farby na podłoże czy wykorzystaniem gipsu i tektury falistej. U podstaw jej twórczości zawsze leży osobista biografia, rozumiana nie jako indywidualna historia następujących po sobie wydarzeń, lecz jako życiorys osoby stale będącej w drodze. Tę wędrówkę należy rozumieć dwojako. Zarówno jako podróż i wynikającą z niej zmianę miejsc oraz warunków życia, a także jako ciągłość następujących po sobie artystycznych wydarzeń. Suma tych doświadczeń buduje całościowy obraz twórczości […]
Czytaj więcej ›
19 czerwca 2011 22:17
Anonsowaliśmy wcześniej majowy wernisaż Magdaleny Skiby w lubelskiej galerii Attractiva mieszczącej się – co niejednego może zaskoczyć – przy salonie fryzjerskim. Ponieważ nasza redakcja nie mogła uczestniczyć w promowanym przez się wydarzeniu osobiście, postanowiła (groźbą, szantażem, przekupstwem) skłonić do tego swojego człowieka. Padło na Barbarę Wilczyńską, znaną redakcji wcześniej lubliniankę, której twórczość prezentowaliśmy w numerze lutowym br. (tutaj) Redakcja zdecydowała się uczynić z lubelskiej fotografki korespondentkę również z uwagi na to, że jest ona osobą, która dobrze wie, co mówi (tutaj), a to dziś cecha mocno deficytowa. Niestety, Barbara Wilczyńska nie dała się zastraszyć, zaszantażować, ani też przekupić (z tego ostatniego cieszymy się najbardziej), oświadczyła, że na wernisaż Magdaleny Skiby pójdzie z własnej nieprzymuszonej woli. Jak powiedziała, tak zrobiła. Po powrocie napisała nam, co następuje: Attractiva to z łac. siła […]
Czytaj więcej ›