22 grudnia 2012 18:08
Wyobraźmy sobie krainę znajdującą się gdzieś pomiędzy tym co nas otacza, tym co prawdziwe, lecz dla nas niedostępne oraz tym co nierzeczywiste, wymyślone. Tam znajduje się świat przedstawiony przez Macieja Raucha. Na jego obrazach możemy spotkać przyjaciół artysty, papieża Benedykta, ikony popkultury, a nawet jednorożca. Maciej komentuje otaczającą go rzeczywistość, ukazuje nam ważne chwile z życia swojego i swoich przyjaciół, odbywające się w baśniowej, fikcyjnej scenografii. Artysta łączy światy, które mimo swych różnic, poprzez plastykę tworzą spójny stylistycznie obraz. Opowiada nam o sobie, o swoim otoczeniu, ukazuje obrazy własnych fantazji. Cykl „Between the Worlds” jest pracą dyplomową obronioną przez Macieja Raucha z wynikiem bardzo dobrym na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Gdansku. Dr hab. Anna Królikiewicz w recenzji pisze o tym młodym twórcy: „Maciej Rauch, jest dla mnie pysznym […]
Czytaj więcej ›
15 czerwca 2012 15:12
Jana Gryki opowiastki o sztuce (5)* . . Jan Gryka Michał Stachyra – nowa intryga Michał Stachyra kilka miesięcy temu przyjechał do Galerii Białej, aby obejrzeć undergroundowe przestrzenie Młodego Forum Sztuki. Zobaczył wówczas na ścianach ślady, które przypominają jakieś niewyraźne figury czy może nawet jakieś postacie. Po wstępnych oględzinach uznał, że coś tam wewnątrz murów musi być i on to odkryje, to będzie to „Cud w Białej”. Przyjechał dwa tygodnie przed wystawą i rozpoczął mozolne odkrywki. Chciał mieć pełną dokumentację z tego procesu, więc zainstalowaliśmy kamerę przemysłową, która na okrągło nagrywała, jak spod grubych warstw farby, tynku i pleśni powoli wyłania się jakaś postać. Po kilkunastu dniach pracy udało się odsłonić fragment fresku, którego pochodzenie wstępnie szacujemy na początek XVII wieku. Na dość dobrze zachowanym fragmencie naszym […]
Czytaj więcej ›
15 maja 2012 15:08
Jana Gryki opowiastki o sztuce (4)* L Jan Gryka Jan Gryka Michał Stachyra – wcielenia W nawiązaniu do opowiastki o sztuce nr 2 i fragmentu, w którym opisuję sytuację w związku z odkryciem mojego wykutego napisu w ścianie Galerii Białej. Otóż w tym samym miejscu, na tej samej ścianie w 2004 roku Michał Stachyra powołał swoją niezwykłą realizację malarską, której to już nikt nie odkryje, gdyż była już odkryciem, choć zmistyfikowanym odkryciem właśnie. Michał Stachyra tzw. funkcjonowanie w sztuce rozpoczął bardzo spektakularnie od wystawy Odkrycie fresku w 2004 roku w Galerii Białej w Lublinie, gdzie wcielił się w postać „fińskiego doktora archeologii” i wymyślił następującą intrygę: W czasie remontu Galerii Białej, odkryto niespodziewanie ślady fresku na głównej ścianie w pomieszczeniu, gdzie zwykle są robione wystawy. Odkrycia […]
Czytaj więcej ›
15 kwietnia 2012 14:43
Nieustająca opowieść o Tarkawianie Prezentujemy [podobnie jak w nr 3(13)] kilka kolejnych prac z niekończącego się cyklu. „Na formacie około 10×15 cm powstają zapisy, które są rysunkami wybranych dzieł malarskich, obiektów, wideo, fotografii, performace, itd., a także obrazków znalezionych przez Mariusza w czasopismach i albumach o sztuce współczesnej. On sam podejmuje arbitralne decyzje o tym, co znajdzie się w jego zbiorze. […] W tym zbiorze mieszczą się wszelkie media i różnorodni artyści aktualnej sztuki. Zarówno tzw. „kultowe” dzieła artystów o światowej renomie jak też prace studentów i artystów prawie nieznanych. Ten konglomerat i zbiór wszelkiej sztuki staje się formą, która nie jest wartościującym opisem zjawisk, ale raczej demokratyczną księgą sztuki, w której wątki znane i nieznane mają taki sam przekaz. Dlatego uzasadnienie może mieć liczba tych rysunków, […]
Czytaj więcej ›
15 marca 2012 14:31
Nieustająca opowieść o Tarkawianie Prezentujemy kilka kolejnych prac z cyklu W poszukiwaniu sztuki. Trzy rysunki z tej serii można odnaleźć we wcześniejszym artykule na temat twórczości Mariusza Tarkawiana, „Jana Gryki opowiastki o sztuce (3)”. Poniższy krótki opis pochodzi z tegoż artykułu. „Od października 2006 roku powstaje cykl rysunków pt. „W poszukiwaniu sztuki” […]„To specyficzny zbiór. Artysta posługuje się w nim reprodukcjami dzieł innych artystów – przetwarza je na rysunki własne z odniesieniem bibliograficznym i dokładnym czasem powstania. Takie działania powodują, że nie mamy trudności z ich akceptacją. Ewidentnie wiemy, że to rysunek Tarkawiana i że znamy też dzieło, na bazie którego on powstał i tę całość akceptujemy uznając jej sens. […] W tym zbiorze mieszczą się wszelkie media i różnorodni artyści aktualnej sztuki. Zarówno tzw. „kultowe” dzieła artystów o […]
Czytaj więcej ›
9 marca 2012 14:31
Netkultura gorąco zaprasza do Lublina na dzień 15.03.2012 o godz. 19:00 do Dzielnicowego Domu Kultury „Węglin” na odsłonięcie muralu Mariusza Tarkawiana powstającego na jednej ze ścian wewnątrz budynku. Po odsłonięciu – zapraszamy na koncert Emitera „Soundtracks” Projekt „Soundtracks” to cykl utworów inspirowanych architekturą, przestrzeniami, szczególnie pejzażami Północy. Dedykowany jest obrazom, które zostają pod powiekami. To soundtrack bez filmu. Film powstaje w trakcie słuchania. Marcin Dymiter aka emiter tworzy instalacje dźwiękowe, słuchowiska radiowe, muzykę do filmów, spektakli i przestrzeni publicznych. Gra do filmów niemych. Współpracuje z artystami wizualnymi i tancerzami. „Wydarzenia się wydarzą” w ramach działalności Galerii Węglin.
Czytaj więcej ›
15 lutego 2012 11:51
Pisanie recenzji sztuki artystów takich jak Rafał Karcz zaczyna się zwykle bardzo wiele razy. Jeśli używa się w tym celu długopisu, kolejne kartki przypominają dzieła Picassa, po czym lądują w koszu. Jeśli jest się na tyle nowoczesnym, by pisać na komputerze, podstawowym i nieodzownym przyciskiem staje się backspace. Podczas gdy Karcz kilkoma prostymi i spontanicznymi ruchami dłoni stara się utrwalić chwilę (i udaje mu się to znakomicie), ja walczę ze słowami i przemożną chęcią, by zamienić stek wirtualnych słów na pędzel. Staram się swoim niedoskonałym drukiem utrwalić teraźniejszość, ale ona właśnie odchodzi. Tak. Teraz. W tym momencie to, co napisałam, nie ma już żadnego znaczenia. Poza tym nigdy nie wierzyłam w wartość opisów sztuki plastycznej. Literatura i malarstwo to dwie obce sobie materie, a każda rządzi się własnymi prawami. […]
Czytaj więcej ›
11:49
Rafał Karcz Absolwent Wydziału Historii Sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Wydziału Form Przemysłowych krakowskiej ASP. Malarz i fotografik eksperymentujący z mediami oraz technikami, opisujący szeroko rozumianą przestrzeń miejską, oscylujący na pograniczu undergroundu i kultury masowej. Twórca niezależny, który nie wchodzi w „układy” i „układziki” w świecie sztuki. Sam wydeptuje własną ścieżkę i miejscami ją poszerza. Czasem naprawdę minimalnym nakładem środków, choć maksymalnym nakładem pomysłów. Swoje prace wystawia w galeriach zachodniej Europy i Stanów Zjednoczonych. . . Z Rafałem Karczem dla Netkultury rozmawia Magdalena Łukasik . Magdalena Łukasik: Z zaciekawieniem przyglądam się Twoim pracom. Są takie inne, takie świeże. Gdzie na co dzień poszukujesz inspiracji? Rafał Karcz: W sobie, w głowie, w jaźni… Tak najkrócej. Poza tym muzyka, rock garażowy, teledyski na YouTube, jakieś przebitki i strzępy obrazów. To gdzieś zostaje. […]
Czytaj więcej ›
15 stycznia 2012 16:46
Jana Gryki opowiastki o sztuce (2)* . . Jan Gryka Leon Tarasewicz, malarz z Walił . Pole 26 lutego 1985 roku wystawa Leona Tarasewicza rozpoczęła działalność Galerii Białej w Lublinie. Właśnie na niej pojawił się ogromny obraz Pole, formalnie: bez tytułu, 400×700 cm, tempera na papierze. Wówczas to pisałem o nim nieco euforycznie, bo też taki obraz widziałem po raz pierwszy: Pole eksponowane w Galerii Białej było „szyte” na miarę, idealnie spasowane z formatem ściany „rozpierało” optycznie wnętrze i właściwie przestawało być obrazem. Było ewidentnym malarstwem, obrazem malarstwa czy może jego istotą, podświadomie zakodowaną formą bytu. Obraz powrócił do galerii w 2000 roku, kiedy to obchodziliśmy XV- lecie jej istnienia. Po jego rozwinięciu okazało się, że jest w bardzo złym stanie. Myszy ponadgryzały papier pakowy robiąc w nim kilkanaście […]
Czytaj więcej ›
15 listopada 2011 12:21
Ewa Axelrad – ORANŻ 18.11-9.12.2011 / Galeria Biała / ende neu / Propozycje Ewy Axelrad rozpięte są pomiędzy dwoma biegunami. Pierwszą tego typu zależnością okazuje się być sprzężenie zwrotne zachodzące pomiędzy estetyką a etyką. Ta pierwsza, jest dla artystki nośnikiem informacji na temat przeobrażeń wartości moralnych, zachodzących we współczesnym świecie. Na bieżącej wystawie, pretekstem do ukazania tych procesów, okazuje się być próba przezwyciężenia siły ciążenia. W tym celu pierwotny obraz galerii ulega przeobrażeniu. Artystka umieszcza w tym wnętrzu specjalnie w tym celu wyprodukowany model samolotu, który oświetla specyficznie emitowanym światłem. W wyniku tego zabiegu w nastrój ekspozycji wkrada się niepokój. Wychodzi on „na wierzch” w rezultacie gry, zachodzącej pomiędzy światłem, kolorem a umieszczonym w tym polu obiektem. Ponadto model, którego ostateczny kształt osiągnięty został przy użyciu precyzyjnej […]
Czytaj więcej ›