Posty otagowane: "Jolanta Sztejka"

Jolanta Sztejka: Czym może grozić przełom w medycynie?

22 sierpnia 2012 17:002 komentarze
Jolanta Sztejka: Czym może grozić przełom w medycynie?

Robin Cook „Polisa śmierci” tyt. oryg.:  „Death Benefit” tłum.: Aleksandra Górska Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2012 Przeczytałam wiele thrillerów, ale niewiele medycznych. Przeszkodą w lekturze jest dla mnie najczęściej medyczny żargon, który wymusza na mnie większe skupienie podczas lektury i posiłkowanie się encyklopedią. Ale że lubię poznawać nowe rzeczy, czasami podejmuję ten trud. Tak też było z książką Robina Cooka. Co tym razem zaserwował nam Robin Cook? Autor zabiera nas w podróż do przyszłości. Naukowcy z Centrum Medycznego Uniwersytetu Columbia są bliscy rewolucji w badaniach nad stworzeniem organów (choćby nerek czy trzustki) z komórek macierzystych dawcy. Co jest szczególnie istotne w czasach gdy dziedzinę transplantologii dopada kryzys w pozyskiwaniu organów do przeszczepów. Wielu chorych umiera nie doczekując odpowiedniego dawcy. Bohaterka ,,Polisy śmierci”- 24 letnia Pia jest niezwykle zdolną studentką medycyny. […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Jeszcze pachnie wakacjami

21 sierpnia 2012 13:220 komentarzy
Jolanta Sztejka: Jeszcze pachnie wakacjami

Jeszcze pachnie wakacjami… Niektórzy z nas zasłużony wyjazd na urlop mają już za sobą. Wielu jednak jeszcze urlopuje, wielu wybiera się na urlop we wrześniu. Korzystając z załamania pogody (jak widać z braku pogody postanowiłam dokończyć (mocno już spóźnione) wiosenne porządki w piwnicy. Postanowienie postanowieniem.. ale nie wiedziałam, że trafię na karton pełen zakurzonych wspomnień. Jako nastolatka uwielbiałam zbierać pocztówki, najbardziej te z różnymi sentencjami, wierszami czy złotymi myślami Ku niezadowoleniu (i pomimo zakazów) pozostałych członków rodziny przyczepiałam je szpilkami do tapety. Z czasem uzbierały się ich pełne ściany. Przyjaciele także nie szczędzili mi radości i wysyłali piękne widokówki z różnych odwiedzanych przez siebie miejsc. Mimo, że wycieczki zagraniczne nie były tak łatwo dostępne jak teraz, znalazłam piękne widokówki z Włoch i Austrii. Miło było wrócić pamięcią do czasów, kiedy […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Twardzielka na tropie

15 lipca 2012 17:430 komentarzy
Jolanta Sztejka: Twardzielka na tropie

Taylor Stevens Informacjonistka Tyt. oryg. The informationist tłum. Jan Pyka Rebis, Poznań 2012      Niesamowita i niezwykła wycieczka do Afryki Południowej. Opowieść barwna nie tylko w fabułę, ale stanowiąca także podróż przez niezwykłe zakątki afrykańskiego kontynentu. Opowieść tak malownicza, że brniemy przez kolejne strony nie tylko z coraz większym zaciekawieniem, ale także z mapą Afryki pod ręką.        Jednak jak sam tytuł wskazuje książka nie jest żadnym przewodnikiem geograficznym. Malownicza dżungla jest jedynie pięknie uzupełniającym tłem dla losów głównej bohaterki.      Vanessa Monrou, podobnie jak Lisbeth Salander z trylogii Stiega Larssona, zarabia na życie zbieraniem informacji. Przywołałam postać Salander, gdyż na okładce zamieszczono komentarz Tess Gerritsen, mówiący o tym, że Monrou  „mogłaby stanąć w szranki z postacią stworzoną przez Stiega Larssona” Oczywiście mogłaby, ale rozstrzygnięcie tego, która może okazać się […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Wiosną w Linköpingu*

Jolanta Sztejka: Wiosną w Linköpingu*

Mons Kallentoft Zło budzi się wiosną tyt. oryg.:  „Vårlik”” tłum.: Inga Sawicka Rebis, Poznań 2012      Z wiosną najczęściej przychodzi nadzieja, na coś nowego, świeżego. Wiosna kojarzy się nam ciepło i miło. Wszystko budzi się do życia, wiosenne słońce, zapach świeżo kwitnących kwiatów zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu.      Niestety w Linköpingu majową sielankę przerywa wybuch bomby w centrum miasta. Giną dwie małe dziewczynki, a ich mama zostaje ciężko ranna. Do komisarz  Malin Fors ta szokująca informacja dociera akurat w chwili, kiedy kończy się pogrzeb jej matki. Przez całą uroczystość żałobną Malin próbowała uporządkować swoje emocje względem rodzicielki. Próbuje wzbudzić w sobie żal, odnaleźć odrobinę smutku. Prosto z pogrzebu jedzie do centrum miasta i rzuca się w wir pracy. Z trudem opanowuje nagromadzone w niej emocje, choć tak […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Polki kibicują- Euro 2012 babskim okiem

Jolanta Sztejka: Polki kibicują- Euro 2012 babskim okiem

     Kiedy ogłoszono, że Polska i Ukraina będę wspólnie organizować Mistrzostwa Europy w piłce nożnej słowa niedowierzania zawisły na wielu ustach. Większość Polaków entuzjastycznie wypowiadała się jak to fajnie, super i tak dalej. Do pierwszych problemów z budową stadionów, autostradami itp. Morale Polaków, zarówno zwolenników jak i przeciwników piłki nożnej, czy sportu w ogóle- zaczęło opadać.      Ku zdziwieniu wielu, udało nam się  podołać wyzwaniu, okazaliśmy się dobrymi gospodarzami. Choć musze przyznać, że cała ta euromania Polaków ciągle mnie jednak zdumiewa.         Nigdy nie byłam fanką jakichkolwiek dyscyplin sportowych, wystarczyło mi, ze wyczytałam w gazecie, że tu czy tam przegraliśmy, a gdzieś tam sięgnęliśmy po medal. Chcąc nie chcąc, dzisiaj najlepsi sportowcy to również celebryci – więc nazwiska znanych sportowców znam mimo woli. Bo w dzisiejszych czasach nie sposób nie […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Slalomem po bułkę

15 maja 2012 15:070 komentarzy
Jolanta Sztejka: Slalomem po bułkę

     Drzewa pokryły się kwiatami, pachną bzy a więc wiosna pełną parą. Za niektórymi z nas tzw. długi weekend majowy, za niektórymi nawet najdłuższy w tym roku, a tym samym pierwsze majówki, pachnące smakołyki z grilla i niejedno chłodzone piwko w cieniu drzew.      Wszakże pogoda zmienną jest, jednak niejedną butelkę już się tej wiosny wypiło. Bez zbędnego rozważania gdzie, dlaczego, jak… a jedynie za ile? Zaciekawiona opowieściami znanej mi osobiście sprzedawczyni sklepu monopolowego zamyśliłam się nad kwestią sprzedaży alkoholu. Kiedy 10 lat temu wprowadzałam się na nowe osiedle był tu zaledwie jeden sklep spożywczy. Zastanawiałam się wtedy, w jakim celu właściciel fatygował się i drzwi wejściowe przeniósł w drugi koniec sklepu. Jak się okazuje uzyskanie zgody na sprzedaż napojów wyskokowych nie należy do spraw prostych. A że biznes rządzi […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Mroczna tajemnica ukryta w Pirenejach

Jolanta Sztejka: Mroczna tajemnica ukryta w Pirenejach

Bernard Minier Bielszy odcień śmierci” tyt. oryg.:  „All rights reserved” tłum.: Monika Szewc-Osiecka Rebis, Poznań 2012      Zima w Pirenejach. Kocham góry, ale zimą czuję przed nimi respekt. Widoki zaśnieżonych szczytów zapewne robią ogromne wrażenie, ale wolę je oglądać z bezpiecznej dla siebie odległości. Bernard Minier samymi opisami śnieżnego pejzażu oraz lękiem wysokości głównego bohatera sprawia, że napięcie gwałtownie rośnie.      Główny bohater powieści Miniera – Martin Servaz jest rozwiedzionym detektywem z Tuluzy. Pewnego zimowego dnia zostaje wezwany do dość dziwnej dla niego sprawy. Pracownicy elektrowni wodnej znaleźli ciało konia powieszonego na górnej stacji kolejki linowej. Jak się okazało koń był własnością bogatego przedsiębiorcy Erica Lombarda.. Sprawa zaciekawia komendanta, gdyż powieszenie zwierzęcia wydaje się być tak niewiarygodnym przedsięwzięciem, wymagającym olbrzymich nakładów siły, że jest mało prawdopodobne, by brała w nim […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Filozoficzne rozważanie przedszkolaka

Jolanta Sztejka: Filozoficzne rozważanie przedszkolaka

Ewa Pałczyńska-Winek „Oskar w domu i przedszkolu” „Oskar i reszta” Warszawska Firma Wydawnicza 2011      Zapewne każdy z nas miał nie raz do czynienia z przedszkolakiem. Ciekawe świata maluchy często swoimi „mądrościami” potrafią niejednego dorosłego wprowadzić w niezłe zdumienie. Nie tak dawno temu mój niespełna sześcioletni siostrzeniec rozłożony na kanapie z ręka podłożoną pod głowę oglądał sobie bajki. Jego mama chwilę się w niego wpatrując zapytała: „Synku, czemu Ty tak szybko rośniesz?” Przedszkolak z bardzo poważną miną i zniecierpliwieniem w głosie odpowiedział: „Mamusiu, to ty nie wiesz? Takie jest życie!”      Więc, takie jest życie moi drodzy. A rozmyślania o życiu nie są domeną jedynie poważnych dorosłych. Zawsze lubiłam obserwować śpiące dzieci, niejednokrotnie się przy tym zastanawiając, co im się śni? Jak wygląda świat oczyma kilkulatka? Na to pytanie spróbowała […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Co zrobić z milionem?

Jolanta Sztejka: Co zrobić z milionem?

Krystyna Śmigielska Gotowe na zmiany Wydawnictwo Replika 2011                    Kto z nas, choć raz się nie rozmarzył, że wygrał milion? Kumulacje w grach liczbowych Totalizatora Sportowego ciągle gromadzą tłumy marzycieli przed kolekturami. A co Ty byś zrobił gdybyś wygrał milion? Albo dokładnie osiemnaście milionów trzysta dwadzieścia trzy tysiące pięćset osiemdziesiąt siedem złotych i dwadzieścia groszy? A więc 18 323 587,20?       Uznany mecenas Konstanty Szukalski pewnego dnia wraca do domu i odkrywa, że jego żona Lucyna zniknęła. Bez żadnego ostrzeżenia, bez słowa wyjaśnienia, jak by się mogło wydawać, bez powodu. Zniknęła nie sama, a  w towarzystwie młodej dziewczyny- Katarzyny która pomagała mecenasowej w pracach domowych.  Kiedy narzeczony Kasi- Stanisław Łaski zorientował się, że obie panie uciekły razem kontaktuje się z mecenasem namawia do wspólnych poszukiwań. Tym bardziej, że […]

Czytaj więcej ›

Jolanta Sztejka: Z notatnika fanki – Rodowicz w Bydgoszczy

15 kwietnia 2012 14:411 komentarz
Jolanta Sztejka: Z notatnika fanki – Rodowicz w Bydgoszczy

12 marca bydgoska Opera Nova gościła Marylę Rodowicz z koncertem promującym  nową płytę artystki – „Buty2”. Płyta powstała w oparciu o odnalezione teksty Agnieszki Osieckiej. Koncert poświęcony był pamięci Agnieszki Osieckiej, składał się głownie z piosenek, do których teksty napisała właśnie Ona.      Jeśli Maryla Rodowicz – o nudzie nie może być mowy. Było więc bardzo energetycznie. Patrząc na kondycję artystki należy przestać się dziwić, że rząd chce podnieść wiek emerytalny.  Być może Opera Nova nie jest idealnym miejscem na tego typu koncert – jakoś brakuje klimatu dla spontaniczności – ale za to nagłośnienie robi niesamowite wrażenie. Do tego niezwykłe stroje Maryli Rodowicz, oczywiście, koniecznie zmieniane kilka razy, to już klimat mamy nieziemski. A jeśli już o spontaniczności mowa… nie bywam często na koncertach, więc nie mam porównania, ale to, […]

Czytaj więcej ›