Osiem, czyli sierpniowy trening pourlopowy!

21 sierpnia 2012 22:120 komentarzy
Osiem, czyli sierpniowy trening pourlopowy!

  No i stało się. Powoli wakacje dobiegają końca i powoli trzeba szykować się do roboty. Plaże, jeziora, góry i łąki zastąpią biurowe boksy, szorty i klapki zastąpi dress code. Ruszymy do urzędów, biur, warsztatów, gabinetów już tylko pielęgnując piękne wakacyjne wspomnienia. /Zakładamy przy tym, że o ile nie zainwestowaliśmy w Amber Gold, nie zjedliśmy smażonej rybki w smażalni opisywanej w „Uwadze” TVN, tudzież dobrze wybraliśmy biuro podróży wspomnienia mamy dobre/. Oczywiście zdajemy sobie wszyscy sprawę, że taki proces wymaga racjonalnej i konsekwentnej aklimatyzacji. Dlatego też zalecamy: Trening przedpracowy Netkultury co drugi dzień wstajemy o 6.oo zmuszając współmałżonka do zrobienia nam kanapek „do pracy” w ramach przyzwyczajania się do kombinezonów służbowych we wtorek wkładamy  marynarkę do szortów, a w czwartek białą skarpetkę do sandałów namawiamy zaprzyjaźnionego konsjerża do tego by […]

Czytaj więcej ›

Siódemka, czyli pierwszy atrakcyjny numer wakacyjny!

15 lipca 2012 17:473 komentarze
Siódemka, czyli  pierwszy atrakcyjny numer wakacyjny!

No cóż, debiut pierwszego numeru wakacyjnego Netkultury odbywa się w  przeważnie niesprzyjających warunkach pogodowych. My jednak jesteśmy na to przygotowani i treść kolejnego wydania naszego magazynu dostosowaliśmy perfekcyjnie do kaprysów aury. Nie wierzą Państwo? To proszę bardzo. Wariant 1 – gdyby nie padało Drogi Czytelniku, Rozumiemy, że wobec panujących upałów, uroków słonecznej kanikuły, ciężko jest oddać się lekturze. Nie chcemy absolutnie byś przez nieuwagę zapomniał posmarować się olejkiem z filtrem 50, wiemy też jak ciężko w ostrym słońcu przyzwyczaić oczy do druku, jak ciężko się skupić kiedy zasycha Ci w gardle, a słońce praży bezlitośnie w kierunku Twej osłoniętej parasolem głowy. Postaramy się jednak Cię wspomóc niosąc odrobinę duchowego orzeźwienia i zbawczej ochłody. Na początek ożywczą bryzą owioną nas Zygmunt Marek Pawłowicz /I po Euro/, Michał Zięba /kolejny odcinek Życia […]

Czytaj więcej ›

Numer 6 (16) – Odprawa przedmeczowa

15 czerwca 2012 15:220 komentarzy
Numer 6 (16) – Odprawa przedmeczowa

Kokokoko Euro spoko. Co prawda zespół „Jarzębinki” zachował się zgodnie z negatywną polską normą i skłócony z producentem i aranżerem przeboju zniknął z fal eteru, jednakże polscy futboliści zdecydowanie wszelkie normy z ostatnich lat przekroczyli i mają okazję zagrać wreszcie nie o honor, a o zwycięskie zwycięstwo. Numer czerwcowy publikujemy dzień przed meczem z drużyną Czech o awans do ćwierćfinału Euro 2012. Przed meczem, w którym nie jesteśmy bez szans. Od awansu jesteśmy o włos, o milimetry dzielące piłkę balansującą na linii bramkowej od gola. Może się uda. Uradowana i pełna nadziei futbolowa Polska debatuje odpowiadając sobie na pytania – „Tytoń czy Szczęsny?”, „Krecik czy Reksio?”. W przeddzień meczu „Orłów Smudy” z Czechami nie wiemy czy wygramy, czy nie, ale mamy wrażenie, że z organizacji i przebiegu mistrzostw i tak […]

Czytaj więcej ›

Numer 5 (15) – Oregano

15 maja 2012 15:151 komentarz
/rys. Magdalena Jemielity/

Oregano to taka przyprawa, która nadaje się w zasadzie do wszystkiego. Za nami już majówka, a wraz z nią erupcje obżarstwa – najprzeróżniejsze grille, ogniska, rauty, poczęstunki. Niejedno zatem czytelnicze podniebienie wciąż pewnie pamięta, jak to cudowne ziele wspaniale ubogaca smak różnorakich mięs. Albo serów. Ale czy zdawaliście sobie Państwo sprawę, że oregano idealnie pasuje do… lodów? Nie, absolutnie nie zwariowałem. Niewiele jest na tym podłym świecie lepszych rzeczy, niż sorbet z truskawek i cytryn delikatnie posypany oregano. A jak już się człowiek naje, można – choć oczywiście nikogo nie namawiamy – dodać szczyptę rzeczonej przyprawy do wiśniowego tytoniu i rozkoszować się ciepłym, majowym popołudniem. Ta różnorodność sprawia, iż oregano jest niezastąpionym składnikiem w netkulturowej kuchni. Boć to i netkultura, z czym by jej nie ugryźć – zawsze smaczna. I […]

Czytaj więcej ›

Numer 4 (14) – Przeplatanka

15 kwietnia 2012 15:152 komentarze
/rys. Magdalena Jemielity/

Drodzy Czytelnicy Netkultury! Winien jestem Państwu przeprosiny. Ja tu bowiem odpowiadam za Dział Sportowy. I do tej pory napisałem już dwa wstępniaki, a jeszcze ani razu nie przeprowadziłem porządnej rozgrzewki. Mea maxima culpa, tuszę, że mnie Państwo wyekskuzują. Aby czym prędzej nadrobić to karygodne zaniedbanie, poruszajmy się nieco. Chwila ku temu jak najbardziej sposobna, bo przecież po wielkanocnym obżarstwie wszyscy pewnie czujemy, że jakby się nas więcej zrobiło. Co więcej, za oknem kwiecień, który – jak wiadomo – przeplata. Wystartujmy zatem i my z naszą przeplatanką. Pamiętacie Państwo? Taki skip, w którym biegnie się raz do przodu, raz do tyłu, a generalnie bokiem. Gotowi, do biegu… Niejako w ramach naprawiania zaniedbań przeplatankę naszą zaczniemy w dość nietypowym miejscu. Dział Recenzji bywał do tej pory marginalizowany, spychany poza netkulturowy nawias. Niesłusznie […]

Czytaj więcej ›

3 (13) – Wszystko zdarzyć się może, czyli Numer, Którego Nie Było.

15 marca 2012 15:151 komentarz
/rys. Magdalena Jemielity

No i po kiegóż dyjabła myśmy wzięli tę robotę mruknęła pod nosem Alina. Prosta z pozoru sprawa – namierzyć archiwum wywrotowego magazynu kulturowego i ująć sprawców – z każdą minutą błąkania się po dzielnicy coraz bardziej jawiła się jako mission: impossible. Czego tam zrzędzisz? parsknął z wrodzoną elegancją Marian, odwracając głowę do partnerki, przez co omal nie stratował wychodzącej z bocznego zaułka zakonnicy. O, zakonnica! Normalnie średnio by się ucieszyli z takiej informatorki, ale po kilku godzinach prób przepytywania napotkanych malarzy, pisarzy, aktorów, podróżników i reszty tego, pożal się Boże, artystowskiego towarzycha, mieli dość. ‘Actor is a guy who if you ain’t talking about him, ain’t listening’* – powiedział kiedyś Marlon Brando. Co by o nim nie mówić, znał się chłop na rzeczy. Marianowi zdawało się tylko, że zupełnie niepotrzebnie […]

Czytaj więcej ›