Gregor Laubsch, znakomity fotograf, prawdziwy Mistrz fotograficznego portretu /i nie tylko portretu/, zaszczycił mnie spotkaniem i rozmową przy okazji szczecińskiego wernisażu wystawy „Rytuał” w gościnnych progach studia foto-team.pl. Zdjęcia z cyklu będącego przedmiotem wystawy posłużą za ilustrację naszego wywiadu. Okazją do rozmowy będzie jednak nie tylko wernisaż w którym miałem przyjemność uczestniczyć, ale i wydanie /wyczekiwanego, a teraz świetnie przyjmowanego przez publiczność/ albumu Gregora – „Mgnienie oka”, będącego zbiorem ponad stu kilkudziesięciu fotografii ilustrujących cały wachlarz jego artystycznych dróg i inspiracji. Recenzję tego albumu mamy przyjemność zaprezentować również na łamach bieżącego numeru Netkultury. Jacek Toczkowski: Gregor, pozwól, że na początek być może zdenerwuję Cię nieśmiertelnym i banalnym pytaniem, które zapewne pojawia się w większości wszelkich wywiadów, i którym męczy się rozmówców – „Jak to się wszystko zaczęło?” Gregor Laubsch: /Ze […]
FOTO
-
„Maluchy czują się „na luzie”” – z Beą Osowską rozmawia Karolina Mazurkiewicz
Beata „Bea” Osowska to warszawska fotografka specjalizująca się w fotografii studyjnej niemowląt....
-
Jacek Toczkowski: „Mgnienie oka” Gregora Laubscha, czyli „3 x P”.
Recenzję albumu Gregora Laubscha zacznę od rzeczy dla recenzenta w zasadzie niedopuszczalnej – od siebie. Nie fotografuję....
-
Jarosław Kolasiński: „Zdejm kapelusz”, czyli…
„Zdejm kapelusz” czyli ślepy o kolorach, hop, hop, hop! . Od 1970 roku każde kolejne polskie lato może...
Portfolio miesiąca: Marzena Wieczorek
Marzena Wieczorek – pochodzi z Gdańska, obecnie mieszka nad Jeziorem Bodeńskim w Niemczech. Z wykształcenia socjolog, jednak stale poszerza horyzonty o elementy psychologii i psychologii społecznej. Swoje prace fotograficzne prezentuje m. in na portalach Fineart oraz Fotoferia. Jest laureatką wielu konkursów. Otrzymała m.in. Złoty Medal w kat. Architektura w konkursie Trierenberg Super Circuit 2012, brała udział w Finale Ein Jahr in Bildern pisma Photographie i Firmy Pentax, została uhonorowana Srebrnym Medalem w Fotoferia International Exhibition 2011. Prace autorki zdobiły liczne wystawy: Kressbronn blüht auf (2009), Danzig (2010), Blumen (2011). W maju i czerwcu 2012 można podziwiać fotografie autorki w Warszawie, gdzie wraz z Tomkiem Buczkowskim i Jakubem Malickim prezentuje „Architektoniczne poszukiwania w fotografii” w DK „Śródmieście”. Jej prace zostały opublikowane w czasopismach polskich: Digital Foto Video, Foto Kurier oraz niemieckich: […]
Czytaj więcej ›Jarosław Kolasiński: Na nowo, czyli po staremu – po staremu, czyli na nowo
Czy reprodukowane powyżej zdjęcie autorstwa Weroniki Zygmunt z wrocławskiego gimnazjum nr 19 było najlepsze z nadesłanych na konkurs – zdania są podzielone. Mnie podoba się bardzo, ale – kompletnie nie rozumiem dlaczego – to nie ja decydowałem o podziale nagród. Nagradzało jury, które „Ul. Ptasią…” zakwalifikowało, i owszem, do ósemki najlepszych, ale na podium nie dopuściło. Można dyskutować o wartościach technicznych tej fotografii… Będę się jednak upierał, że pod względem realizacji konkursowego tematu, z uwagi na kapitalne oddanie istoty zmian, jakie zachodzą w tkance miejskiej Wrocławia – należy się tu złoty medal. W najgorszym razie ex-aequo z pracą „Nowy napęd” Julii Figaszewskiej [patrz niżej]. W czym rzecz? Otóż ideą konkursu było – oprócz wielu innych aspektów wymienionych w regulaminie – „udokumentowanie trwałych, architektonicznych zmian, jakie w ostatnim czasie […]
Czytaj więcej ›Wywiad Netkultury: Paweł Legawiec – Jedna nóżka bardziej
. . Jedna nóżka bardziej . Z Pawłem Legawcem*, jednym z animatorów „Kadratowa” dla Netkultury rozmawia Jarosław Kolasiński Jarosław Kolasiński: Czy grasz w tenisa? Paweł Legawiec: No grywam czasami. A co, u licha, przyszło ci do głowy, żeby mnie pytać o takie rzeczy? Myślałem, że chcesz mnie zagaić na temat sztuki, fotografii, jakichś wyższych wartości… ale tenis? Fakt, lubię wielki tenis. JK: Czyli wiesz, co to „sztundy”. PL: Nooo, zapewne są to te robaki, które gryzą piłeczki tenisowe, jeśli dobrze odczytuję kontekst. Wiem na pewno natomiast, kim są „sztundyści”. Ale nie rozumiem związku. JK: Istnieje, istnieje. Ja dostrzegam go w tym, że nauka gry w tenisa oraz fotografowania, to świetny biznes. Niekoniecznie dla klienta przyjazny. Właśnie „sztundowy”. Nauczyciel postępami ucznia zainteresowany jest na tyle tylko, żeby ten nie zniechęcił […]
Czytaj więcej ›Portfolio miesiąca: Marcin Nawrocki
Marcin Nawrocki – urodził się 21 września 1976 roku. Z wykształcenia jest informatykiem mieszkającym w Kutnie. Fotografią przyrodniczą zajmuje się od 12 lat, kiedy to po raz pierwszy wyszedł z aparatem o poranku, by uchwycić wschód słońca. Od tego czasu każdą wolną chwilę spędza na łonie przyrody szukając ciekawych tematów fotograficznych. W każdym swoim obrazie stara się uchwycić to, czego inni nie potrafią dostrzec. Marcin Nawrocki należy do Związku Polskich Fotografów Przyrody. Na swoim koncie posiada wiele wyróżnień i nagród zdobytych w konkursach krajowych jak i zagranicznych. Ponadto wiele z jego zdjęć doczekało się publikacji w albumach i w prasie o tematyce przyrodniczej. Od dwóch lat prowadzi profesjonalne warsztaty fotografii przyrodniczej. Więcej informacji o autorze i jego fotografiach można znaleźć na stronie internetowej www.fotolens.pl oraz www.warsztatyprzyrodnicze.pl „Fotografia przyrodnicza, […]
Czytaj więcej ›Portfolio miesiąca: Piotr Lisowski
Piotr Lisowski, ur. 17.01.1981. mieszka w Radymnie (woj. Podkarpackie). Edukację rozpoczął w ustawowo przewidzianym terminie, ale od dziecka wolał z łukiem i scyzorykiem włóczyć się po krzakach niż siedzieć w klasach. Na kolejnych piętrach edukacji rosła odległość od okna do trawnika i wolności, coraz też trudniej było wyskoczyć, a z czasem już wręcz nie wypadało tak wypadać, więc ostatecznie skończył studia ekonomiczne (z racji piętra zwane wyższymi). Uraz związany z wysokością oraz zamiłowanie do otwartych przestrzeni odbija się na zawartości portfolio P. Lisowskiego. Lubi się on moczyć nad wodą, łowiąc wędkarzy zamiast ryb, statywem spulchnia pola i ugory dziwiąc się brakiem wdzięczności ze strony rolników. Szczególnie zaś lubi góry, ale nie nazwałby się człowiekiem gór, nie chcąc obrażać ludzi stamtąd. W góry najchętniej wybiera się nocą, by później całymi dniami […]
Czytaj więcej ›Portfolio 1 kwietnia: Lothar Chaiseman
Lothar Chaiseman – ur. 1962. Twórca niepokorny. Fotografuje pod prąd i za tą właśnie przyczyną przez koneserów fotografii jest ceniony – wręcz uwielbiany, a przez mainstream ignorowany. Na przykład od kilkunastu lat nie otrzymuje World Press Photo. Naciski wiadomych kręgów powodują, że nie otrzymuje nagród ani na konkursach krajowych, ani na zagranicznych. Artysta nie otrzymał następujących nagród i wyróżnień: World Press Photo w latach 1979-2011, Pilsner Urquell International Photography Awards w roku 2011, Pictures of The Year International 2011. Od lat nie otrzymuje Nagrody fotograficznej Królewskiego Obserwatorium Astronomicznego w Greenwich, a dwa lata temu ponownie nie przyznano mu nagrody EISA (Europejskie Stowarzyszenie Obrazu i Dźwięku. W roku 1989: Lothar Chaiseman nie otrzymał nagrody Fundacji Erny i Victora Hasselblad za całokształt pracy i w latach przyszłych również jej nie otrzyma. Podobnie […]
Czytaj więcej ›