Jolanta Sztejka: Podróż do wnętrza kobiecości

14 marca 2012 16:060 komentarzy

Iwona Majewska- Opiełka
Czas kobiet
Rebis, Poznań 2010

 

     O różnicach między kobietami i mężczyznami nikogo nie trzeba przekonywać. Różnimy się i już. Niestety nie zawsze różnimy się pięknie. Na kogokolwiek będziemy chcieli zwalić winę za te różnice: czy to na stwórcę, naturę, czy też może na nasze pochodzenia (z Marsa czy Wenus) – tak naprawdę nie ma to większego znaczenia.

     Zapewne wielu z nas oglądało w internecie kabaretowy wykład dotyczący różnic między mózgiem kobiety a mózgiem mężczyzny. Ilekroć oglądam ten dziesięciominutowy numer śmieję się do łez – tak trafnie przedstawiono w nim różnice między płciami. Ale nie zawsze w codziennym starciu płci jest nam tak wesoło.

     „Czas kobiet” to poradnik napisany przez kobietę, głównie dla kobiet. Iwona Majewska-Opiełka wskazuje jak odnaleźć w sobie cechy, w jakie wyposażyła nas natura. Zdaniem autorki, aby umieć w pełni wykorzystać swoje atuty, musimy być świadome własnej kobiecości, a także utartych schematów i stereotypów, z jakimi mamy do czynienia na co dzień. To właśnie ta świadomość jest kluczem do spełnienia naszych marzeń i osiągnięcia szczęścia. W dzisiejszych czasach tak rzadko mamy czas na chwile refleksji, a cisza nas przeraża zamiast być pretekstem, by zajrzeć w spokoju do swego wnętrza.

     Autorka „Czasu kobiet” oprócz tego, ze uczy nas siebie, zwraca też uwagę na wiele istotnych problemów dotyczącej płci pięknej. Wzywa do tego, by nasze „babskie” relacje nie ograniczały się do porad kulinarnych i wymiany przepisami na ciasto. Wzywa, byśmy nie były obojętne na przemoc, reagowały na krzywdę. Jednocześnie autorka nie neguje roli mężczyzn, ani wczoraj, ani dziś.

     Czy nam kobietom potrzebne są poradniki, by uświadamiać nam własną kobiecość i siłę? Zapewne idealnie byłoby byśmy wszyscy – kobiety i mężczyźni byli świadomi własnego człowieczeństwa. Byśmy umieli tłumić w sobie najgorsze zwierzęce instynkty a potrafili odnaleźć w sobie siłę i takie cechy, które pozwolą nam się wzajemnie uzupełniać.

     A poradniki? Z pewnością nie brakuje gdzieś obok nas „Matek Polek”, styranych życiem kobiet, które zatraciły gdzieś po drodze nie tylko swoją kobiecość, ale także sens życia. Może ktoś dyskretnie podsunie im ten lub inny poradnik, pomagający odnaleźć siebie, swoje pragnienia a także dający nadzieję, że w życiu coś można zmienić, wystarczy odnaleźć w sobie chęć i silną wolę. Polecam także uświadomionym Paniom i Panom – dla pogłębienia wiedzy. Poszukującym- by znaleźli impuls do zmiany. Należy tylko pamiętać, by jak wszystko- i tę książkę dawkować z umiarem.

Jolanta Sztejka

Tags:

Zostaw odpowiedź